Mieczysław Kwiatkowski
tomik pt. W moich oczach
Tomik z opisami przyrody, zwierząt, pór roku,
wszystkiego co nas otacza, a także; radość i gorycz człowieka.
Tomik zawiera 100 pięknych wierszy.
______________________________________________________________________________
NACIESZYĆ SIĘ PRZYRODĄ
Chciałbym podać ci dłoń
Mała ptaszyno.
Tyle w twoich piórkach
Pokory płynie.
Kłaniam się tobie
Wielki tulipanie.
Ileż dostojeństwa
Masz piękny panie.
Choinko biała,
Gałązko iglasta.
Przejęty wdziękiem
Przed tobą urastam.
Gdybym mógł chociaż raz
Ogarnąć wzrokiem
Taniec nieba, jezior
I gór wysokich.
Promieniami słońca
W kielichu złotym
Ugasić każdą
Na ziemi zgryzotę.
Potem zbłądzić
W pustyni leśnego echa.
– Patrz ile piękna
Nam z oczu ucieka.
II.1999
JESIEŃ
Jesień, to czas poezji
Po lecie bogatym.
Czas głębokiej zadumy
Nad sobą, nad światem.
To szept nocy w głuchym parku
Pod dębem starym.
I na pożółkłej ławce
Krzyk milczącej pary.
To moja ulica
Pokryta złotym płaszczem.
Zatroskanych drzew
Szeroko otwarte paszcze.
To listopadowe święto
I czas pamięci,
Gdy spod ciężkiej mogiły
Przemawiają święci.
XI.1981.
SAMOTNOŚĆ
Brzydka i krucha
Zwiędła jak liść samotność.
Nieproszona,
Zagościła w moim oknie.
I rozłożyła się
Jak w ciepłej pościeli.
Mówi cicho ;
Chcę być twoim przyjacielem.
Mróz ją ściskał
Deszcz przykuł do parapetu
Patrzy zza szyby,
Nie chce odejść – niestety.
Pytam się mgły,
Często taka gęsta była.
Może byś tak swoim płaszczem
Ją przykryła.
Wołam do wiatru
Co kręci się za oknem.
Zabierz ją stąd,
Schowaj głęboko, bo zmoknie.
A samotność patrzy
I do okna puka.
Uparcie tylko u mnie
Schronienia szuka.
Będę tobie wierna,
Zadbam tu o wszystko.
Zaproś mnie do środka
Nie bądź egoistą.
X.2015
MNIEJ SŁÓW WIĘCEJ SERC
Nie umiem pisać jak poeta
Nie umiem mówić jak człowiek.
Lecz taka myśl mi przyświeca
I chodzi z uporem po głowie;
Nie mówmy wiele,
Nie mówmy wcale.
Kochajmy więcej,
Kochajmy stale.
I.2016.